Dar umiejętności

Darem, który pozwala człowiekowi wydawać słuszne sądy w sprawach wiary, jest dar umiejętności. Człowiek, napełniony tym darem, potrafi poznawać Boga wprost i zobaczyć swoje odniesienie do siebie, jak też nieskończoną Bożą miłość. Dusza odkrywa jasno, że Bóg jest Miłością, a z pełni tej miłości możemy czerpać bardzo obficie. Dzięki darowi umiejętności, umysł potrafi w nadprzyrodzony i cudowny sposób uchwycić niektóre tajemnice wiary. W jednym momencie widzi to, czego sam z siebie w żaden sposób nie dostrzegał. Wyznaje wiarą, że jest to łaska pochodząca od Pocieszyciela, który nieustannie w nas działa. Dar ten pozwala nam również głęboko poznawać sens słowa Bożego, które staje się dla nas zrozumiałe, a jego realizacja nie jest wcale trudna w codziennym życiu. Św. Paweł powie nam, że warunkiem koniecznym dla rozwoju daru umiejętności jest oderwanie od grzesznych i zmysłowych przywiązań: „Człowiek zmysłowy nie pojmuje tego, co jest z Bożego Ducha. Głupstwem mu się to wydaje i nie może tego poznać, bo tylko duchem można to rozsądzić” (1 Kor 2,14). Dlatego tak ważne jest odsuwanie się od grzechu i walka z nim, aby zrobić miejsce Bożemu światłu. Kiedy ono zagości w nas, wtedy widzimy w nowy i wyraźny sposób, a ciemności grzechu nie przesłaniają niebieskich rzeczywistości. Dlatego Apostoł narodów nieustannie poskramiał swoje ciało i brał je w niewolę (por. 1 Kor 9,27), by Pan mógł wypełniać jego serce. Nosił głębokie przekonanie o Bożej miłości względem siebie i choć żył w ciele, to jednak w nowy sposób: „Obecne moje życie jest życiem wiary w Syna Bożego, który umiłował mnie i samego siebie wydał za mnie” (Ga 2,20). Kto czuje się kochany przez Boga, miłością będzie odpłacał i nią się kierował. Dar umiejętności pozwolił Pawłowi zobaczyć samego Boga, kiedy został „porwany aż do trzeciego nieba…, do raju i słyszał tajemne słowa” (2 Kor 12,3-4). Odkrywał tajemnice Boże i chętnie dzielił się nimi z wszystkimi wiernymi. Jeśli doświadczymy czegoś podobnego, postępujmy podobnie!

Bp Stanisław Jamrozek