Od początku swojej działalności Kościół głosił, że Chrystus zmartwychwstał. Apostołowie byli przekonani wewnętrznie, że trzeba mówić o Tym, którego ludzie widzieli i znali, kiedy chodził po ziemi. Śmierć Pana i Jego zmartwychwstanie to wydarzenie najbardziej znaczące w historii ludzkości, dlatego trzeba je przepowiadać. Bóg miłosierny w swoim Synu daje wszystkim ludziom propozycje zbawienia, której nie powinni odrzucić, bo Chrystus zmartwychwstały jest jedynym Zbawicielem. Gdyby apostołowie nie spotkali Go żywego, ich życie ograniczyłoby się tylko do spraw doczesnych, do których by powrócili po Jego ukrzyżowaniu. Bez faktu powstania z martwych Jezusa, nie mieliby żadnego powodu, aby o Nim mówić. Tymczasem Apostoł to ten, który jest posłany aby mówić o Tym, którego widział: ma przepowiadać Zmartwychwstałego. W Nim znajdować winien trwałe oparcie, a na Jego nauce budować styl swojego życia i postępowania, Św. Paweł powie, że wymaga to umierania dla siebie i poszukiwania Bożej woli: „Jeśliście razem z Chrystusem powstali z martwych, szukajcie tego, co w górze,…dążcie do tego, co w górze, nie do tego, co na ziemi” (Kol 3,1-2). Nowy człowiek to ten, który stara się poznawać Bożą wolę, a rozpoznaje ją w czasie każdego spotkania z Panem. Uczeń Pański, odrodzony przez łaskę, ma świadomość, że musi odsuwać na bok własne pragnienia i plany, aby poznać i realizować Boże. Wie także, że nie może kierować się ziemskim sposobem życia, bo ono obce jest Stwórcy. Dla św. Pawła prawdziwy chrześcijanin to ten, który już zmartwychwstał z Chrystusem, a stało się tak – i ciągle dzieje się – dlatego, że otrzymuje Ducha Świętego. Pocieszyciel kieruje nasz wzrok ku górze, daje także duchową pewność naszej łączności z Panem. Kiedy jesteśmy z Nim zjednoczeni, to już w ziemskim życiu uczestniczymy po części w chwale niebieskiej. Doświadczamy Pana w sposób żywy w codzienności (por. Kol 3,4), aby później ukazywać Go innym. Trzeba dzielić się tajemnicą zażyłości z Jezusem z tymi, których spotkamy.
Bp Stanisław Jamrozek