Uczą się miłości
Miesiące letnie są szczególnym czasem pielgrzymowania wiernych do Matki Najświętszej. Pielgrzymi idą, aby w spotkaniu z Nią doświadczyć obecności Jej Syna, uczyć się wielkiej miłości do Boga i człowieka. Sobór Watykański II, w rozdziale VIII poświęconym Kościołowi, powie piękne słowa o Maryi, wybranej na Rodzicielkę Bożego Syna: „Jest Ona umiłowaną Córą Ojca i świętym Przybytkiem Ducha” (KK 53), jest Jego Oblubienicą. Bóg Ojciec, wybierając Ją na Matkę swego Syna i naszego Odkupiciela, udzielił Jej odpowiednich darów. Maryja, w dziele zbawienia, jest arcydziełem Ducha Świętego, który przenikał i pisał całe Jej życie. Już w momencie Zwiastowania dowiaduje się: „Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego osłoni Cię” (Łk 1,35). Przez działanie Pocieszyciela staje się Ona „pełną łaski”, bo dary Boże stały się Jej udziałem w najdoskonalszy sposób. Dzięki mocy Ducha, jest Ona w stanie całkowicie zaufać słowu Bożemu i wypowiedzieć swoje „fiat” Najwyższemu. Syn Boży narodził się z Maryi, stał się Człowiekiem i wszedł w nasze życie. Św. Paweł wyzna, że stało się w najbardziej odpowiednim dla ludzkości czasie: „Gdy nadeszła pełnia czasu, zesłał Bóg Syna swego, zrodzonego z niewiasty, zrodzonego pod Prawem, aby wykupił tych, którzy podlegali Prawu” (Gal 4,4). Syn Niewiasty jest dla Apostoła posłanym przez Ojca Odkupicielem nas wszystkich, który zapłacił tak wielką cenę naszego zbawienia. Matka Jezusowa staje się dla wierzących najdoskonalszym wzorem życia duchowego. Uczy nas bowiem całkowitego poddania się działaniu Ducha, czego owocem będzie godność dzieci Bożych. Odkrywamy, że ci „wszyscy ci, których prowadzi Duch Boży, są synami Bożymi” (Rz 8,14). Będziemy w pełni takimi, jeśli poddamy się kierownictwu Ducha. On działa łagodnie, prowadzi w stronę tego, co nadprzyrodzone i piękne. Jest zarazem bardzo wymagający, wzywający do pracy nad sobą i pokonywania słabości, dlatego nie możemy Go zasmucać złymi uczynkami (por. Ef 4,30). Bądźmy Mu posłuszni i poddani jak nasza Matka!
Bp Stanisław Jamrozek