Zanurzeni w tajemnicy Królestwa
Zapytany przez Piłata o to, czy jest królem, Jezus odpowiedział bardzo jasno: „Tak, ja nim jestem” (Mt 27,11). Z cierniową koroną na głowie, wyśmiany i odrzucony przez swój lud, a jednak Król, i to nie tylko ten żydowski, ale Król Wszechświata. Mimo swej boskości, tak bardzo pokorny w swojej postawie, że aż budzący podziw u wszystkich obserwujących Jego działalność. Już w Starym Testamencie prorok Zachariasz zapowiadał pełną łagodności postawę Króla przychodzącego do swojego ludu (por. Za 9,9).
Św. Paweł z pewnością w tym proroctwie widział Zbawiciela, który całym sobą ukazał pokorę Boga: „Jezus Chrystus, istniejąc w postaci Bożej, nie skorzystał ze sposobności, aby na równi być z Bogiem, lecz ogołocił samego siebie” (Flp 2,6-7). Wszystkie możliwe upokorzenia spadły na Niego, ale to one stały się zarazem źródłem Jego królewskiej godności i oddania Mu czci ze strony wszystkich istot. Pan nie strzegł zazdrośnie swej równości z Ojcem Niebieskim, ale chciał pokazać, że prawdziwie panowanie polega na uniżeniu siebie i na pokornej służbie. Służba winna być ofiarna i oddana, a jeśli taką się staje, prowadzi do wywyższenia w chwale, której On dostąpił. Dla Apostoła Narodów w królewskości Jezusa uczestniczą już teraz ludzie kierujący się sprawiedliwością, radośni z powodu bliskości Pana i pełni pokoju pochodzącego od Ducha Świętego (por. Rz 14,17). Taka postawa podoba się zawsze Bogu i spotyka z uznaniem ze strony ludzi. Pełnia szczęścia z Chrystusem wiąże się jednak z obowiązkiem cierpliwego znoszenia trudów, bo „jeśli trwamy w cierpliwości, wespół z Nim też królować będziemy” (2 Tm 2,12). Pan był cierpliwy we wszystkim, Jego uczeń powinien przyjąć podobną postawę. Jesteśmy już teraz zanurzeni w tajemnicy Królestwa Syna Bożego, do którego przeniósł nas Ojciec (por. Kol 1,13). Trzeba pozwolić ogarnąć się sile miłości, która w tym królestwie obowiązuje, a którą wlewa Duch. Wszystko poddajmy pod stopy Jezusa, a jeśli On będzie panował w nas, odniesiemy zwycięstwo we wszystkim.
Bp Stanisław Jamrozek